22 grudnia 2017 – XV Międzynarodowa Olimpiada Języka Rosyjskiego w Moskwie

W dniach 3 – 10 grudnia 2017 roku w Moskwie odbywała się XV Międzynarodowa Olimpiada Języka Rosyjskiego. W polskiej delegacji znalazły się także dwie uczennice naszej szkoły: Monika Gąbka z klasy II c i Katarzyna Borowy z klasy I g.

Wspomnienia uczennic:

Nasza wspólna przygoda rozpoczęła się w niedzielny poranek na warszawskim lotnisku, gdzie zapoznaliśmy się z resztą reprezentantów  z Polski. Po dopełnieniu wszystkich formalności, podekscytowani i pełni ciekawości wsiedliśmy do samolotu. Tuż po przybyciu do Moskwy zostaliśmy odwiezieni do hotelu, gdzie mogliśmy odpocząć. Wieczorem wybraliśmy się na spacer po Placu Czerwonym. W poniedziałek w Muzeum Geologicznym odbyło się uroczyste otwarcie olimpiady. Brało w niej udział około 150 osób z 28 krajów świata. Tego samego dnia organizatorzy zapewnili nam wycieczkę autobusową po stolicy Rosji. Następne trzy dni upłynęły nam pod znakiem egzaminów. W formie pisemnej zmagaliśmy się z wypracowaniem. Natomiast ustnie musieliśmy wykazać się umiejętnością komunikacji w języku rosyjskim oraz wiedzą na temat tego kraju.

Zakończenie olimpiady i nagrodzenie najlepszych odbyło się już w budynku Państwowego Instytutu Języka Rosyjskiego im. Puszkina, gdzie wcześniej miały miejsce egzaminy. Po wyróżnieniu zwycięzców, w gronie których znalazła się też Monika Gąbka (uplasowała się na 3 miejscu) organizatorzy zabrali wszystkich uczestników do moskiewskiego planetarium.

Sobota była dniem pożegnań – już od rana grupy opuszczały hotel. My ten dzień poświęciliśmy na zwiedzanie Moskwy. Oczywiście nie obyło się bez przejażdżki metrem po najpiękniejszych stacjach!

Późnym wieczorem byliśmy już Warszawie, gdzie czekali na nas bliscy. Rozstanie było dla nas trudną chwilą, bo przez tydzień mocno zżyliśmy się ze sobą. W końcu jednak zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy do domów bogatsi o przemiłe wspomnienia i nowe przyjaźnie z rówieśnikami z całego świata.

Z całą pewnością długo będziemy wspominać ten wyjazd z uśmiechem na twarzy. Mamy nadzieję, że kiedyś będziemy mieć spotkać się ponownie.

Monika Gąbka i Katarzyna Borowy